W jesieni "Watra" z "Huraganem" wygrała,
Wiele radości więc z tego miała,
Na wiosnę wszystko się odmieniło,
Wietrzysko straszne watrę zgasiło.
Na każdym kroku żeście się śmiali,
I nas tak brzydko obgadywali,
Dzisiaj na szczęście my się cieszymy
Tym razem my ręce my podnosimy,
Chwała chłopakom za ten czyn wielki,
Niech w górę lecą wszystkie butelki,
My zaś kibice wam dziękujemy
Jesteście wielcy wszyscy to wiemy.
Choć wiele rzeczy na wiosnę nie wyszło,
To po tym meczu jak bańka prysło,
Co najważniejsze żeście wygrali,
Kibiców "Watry" w stołek wdeptali,
Na koniec Watro bardzo was prosimy,
Szpiegów na meczach już nie znosimy,
Zostańcie w domu swoim kibicujcie,
I nas już więcej nie napastujcie.